Wróciłem

Choć już nieco odmieniony… Aktualnie nie jestem na raw (choć wciąż jestem zdeklarowanym zwolennikiem tej diety i będę stosował kiedy tylko przyjdzie czas). Wciąż uważam, iż dieta raw jest wspaniałą ale już nie jedyna. Można ją stoswać spokojnie i komfortowo przez cały rok jeśli mieszka się w ciepłym klimacie np. Australia ale u nas to bardzo trudne. Obecnie stosuję coś na kształt mieszanki Tradycyjnej Medycyny Tybetańskiej, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, Terapii Gersona i raw food diet. Niezły mętlik prawda 🙂 ? Więcej napiszę wkróce na osobnej stronie. A teraz nieco historii ostatnich miesięcy…

Niestety moje życie przyniosło mi wiele zmian – nie tylko w diecie.Postaram się o tym napisać jak najlepiej.
Kilka życiowych zakrętów sprawiło, iż w maju ubiegłego roku znalazłem się w szpitalu ważąc 50 kg. Spowodowane to było tragicznym w skutkach nawrotem choroby, który z kolei był następstwem ogromnych stresów i nerwów, które spotkały mnie w życiu osobistym. Ponieważ psychika przy CU odgrywa ogromną rolę (przynajmniej w moim przypadku), konsekwencją mało rewelacyjnych wydarzeń była rzeczona wizyta w szpitalu i leczenie metodami szpitalnym oraz dieta szpitalna (o której litościwie nic nie napiszę). Ogólnie mało ciekawie…
Oczywiście lekarze naszprycowali mnie jakimiś środkami tłumiącymi emocje (bo tu był główny problem) a także rzecz jasna nawalili sterydów. Po miesiącu wypuścili mnie do domu ale dalej brałem sterydy. Miałem też zalecenie aby jeść rzeczy gotowane, więc je jadłem (mięso również od czasu do czasu co przychdziło mi z oporami ale jadłem). Dopóki brałem sterydy to było wszystko ok ale jak się skończyły sterydy to zaczeła się znów tragedia… Biegunki, krwawienia, brak snu itp itd – znacie temat doskonale. Po raz kolejny przekonałem się, iż medycyna jest bezradna w naszym przypadku i działa jedynie reaktywnie a nie lecząco. Stwierdziłem (który to już raz ?), iż na sterydy i tego typu cudeńka brane do końca życia (pewnie krótkiego w takim przypadku) nie mam ochoty wcale… Wziąłem się więc w garść (a byłem w psychicznej rozsypce ) i postanowiłem twardo uporządkować życie.
Rozpocząłem terapię u psychologa, zmieniłem znów powoli dietę na raw i uspokoiłem życie, zacząłem ćwiczyć fizycznie – wszystko małymi kroczkami. Powoli doprowadziłem się do stanu, który był w miarę stabilny (nie idealny ale nie musiałem biegać do tolaety 20 razy dziennie). Zaintereowałem się też różnymi innymi metodami leczenia CU, gdyż na raw było by mi ekstremalnie ciężko jesienią i zimą (przeżycie poprzedniej zimy bylo bardzo trudne a teraz jeszcze byłem bardzo wychudzony i słaby). Tym sposobem trafiłem na materiały o tradycyjnej medycynie chińskiej i tybetańskiej.

I tak się rozpoczął nowy rozdział

Obecnie czuję się bardzo dobrze, aktywnie żyję, pracuję ,wychowuję dzieci, uprawiam sport i patrzę z nadzieją i radością w przyszłość 🙂

No i w końcu przetłumaczyłem i opublikowałem rozdział diety po leczeniu metody Dave Klein-a 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dziennik. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

19 odpowiedzi na „Wróciłem

  1. Joanna pisze:

    A ja polecam picie kurkumy. Mam raczej bardzo łagodną postać CU, ale ostatnio przy zaostrzeniu, kiedy lekarz mi zwiekszył dawkę Pentasy do 4g/ dobę to przez miesiąc dalej nie widziałam poprawy. Zaczęłam codziennie pic kurkume z pieprzem ( w dawce 2 łyżeczki kurkumy i 1/8 pieprzu) i po 2 tygodniach zdałam sobie sprawę, że przeszło wszystko. Nie wiem, może też pentasa zaczęła działać, ale kurkuma na pewno nie zaszkodzi ( choć podobno dawkę leczniczą 2 łyżeczki stosowac można nie dłuzej niż przez dwa tygodnie, potem 1 łyżeczka) a działa mocno przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Więc czemu nie spróbować? 🙂
    Aktualnie czytam też książkę Food Pharmacy – o florze jelitowej, jak się odżywiać, żeby imeć zdrową florę bakteryjną jelit. Polecam wszystkim też się w tym temacie dokształcić, bo niestety lekarze to ignoranci. Ja zmieniłam dietę na wegetariańską, prawie wegańską i też się czuję lepiej. W każdym razie staję się zdecydowanie zwolenniczką naturalnych metod. Pentasę biorę dalej, ale jeśli będę się czuła cały czas dobrze to z pewnością zmniejszę dawkę.
    Pozdrawian wszystkich i dużo zdrowia życzę 🙂

  2. pan white pisze:

    Ja natomiast znam też inną odpowiedź dlaczego lekarze tak pobłądzili. Głupio wszystkich tak do jednego worka, ale jak ich nie wrzucić do jednego jak mało jest lekarzy którzy leczą, w sumie to ja się nie spotkałem. Wszyscy z którymi miałem do czynienia, robili dobry interes kasę i robią nadal a ludzie żyją w głupim przekonaniu że będzie dobrze. W gruncie rzeczy są biednymi owieczkami, które lecą po łące i nie wiedzą że pod pysk wściekłego wilka. Niestety ja również należałem do takich osób, dodatkowo manipulują ludźmi, w dość łatwy sposób ponieważ osoba która się boi i nie widzi perspektyw wchłonie każde słowo od lekarza. Może i są dobrzy, ale trochę ich przerobiłem i w pozytywnym określeniu mógłbym powiedzieć: starają się. Tak jasne starają się, oni nie chcą wyleczyć, bo to ogromny interes, zapewne mają spory udział od firm farmaceutycznych które rozprowadzają te pigułki żółte.

    Stworzyłem blog internetowy, który możecie odwiedzić, na razie są tam sprawy dotyczące wiary człowieka, ale również możecie znaleźć tam moją drogę która pozwala mi wyjść na konkretną prostą choć brałem już azatiopryna czyli lek, który obniża odporność i ma „1000” skutków ubocznych, obecnie jej nie biorę i wychodzę na prostą, a jak wyszedłem na prostą opisuje w jednym z postów. Blog powoli będzie się rozwijał i będę wrzucał różne nowe posty, może ostatnie badania, które pozwolą określić, które pokarmy pozwolą wyprowadzić organizm z tego cholerstwa!
    Chętnie wymienię się poglądami na stronie więc zapraszam do komentowania i do nawiązania kontaktu ze mną.

    Oto adres strony: http://zrozumieniewszechswiata.blogspot.com/

    Życzę wszystkim zdrowia!

  3. lolek pisze:

    PP
    „Za około kilka miesięcy otworzę stronę na temat CD i jego leczenia za pomocą diety. Będzie opis krótki choroby, podane badania kliniczne, laboratoryjne, linki do badań, opisane suplementy diety które należy stosować przy chorobie (przede wszystkim jakie dawki suplementów itp. bo to co się wypisuje na forum CROHN HOME o kurkuminie to nóż się otwiera w kieszeni !!! Użytkownik o nazwie MAMCIA każę posypywać potrawy KURKUMĄ. Jest różnica między KURKUMĄ A KURKUMINĄ. Trzeba mieć wiedzę na temat suplementacji i wiedzieć co to ą kurkuminoidy a nie posypywanie zwykła KURKUMĄ jako przyprawą i twierdzić że to ma działanie przeciwzapalne, trzeba wiedzieć jaki okres półtrwania ma jaka dawka kurkuminoidów itp itd. ale raczkują wszyscy oj raczkują !!!). Wszystko opiszę na stronie. Jakie badania wykonać, żeby wiedzieć jak dietę ułożyć, jakie suplementy brać itp itd. Wszystko potwierdzone badaniami klinicznymi. Ale to za klika miesięcy poznacie prawdę na temat choroby i jak ją prawidłowo leczyć. Wydałem na to masę pieniędzy, przeprowadziłem masę badań na własną rękę, przeczytałem dziesiątki książek, czytałem o setkach badań na temat suplementacji i ich działaniu na organizm, setki artykułów gastroenterologicznych przewertowałem i doszedłem do wielu ważnych wniosków. Bo to co jest wyprawiane przez “lekarzy” to błądzenie w krzakach pełnych gówien Podstawa to diagnostyka, zażegnanie stanu ostrego sterydami + właściwa dieta, w stanie umiarkowanym wprowadzanie suplementacji i rygorystyczna dieta, potem już tylko remisja, wieczna remisja.”

    Czekam na Twoją stronę, a mógłbyś chociaż jakieś podstawowe wytyczne czego unikać, co jadłeś itp. ?

    PS zdrowia życzę wszystkim

  4. PP pisze:

    Polecam FILM „KARTEL FARMACEUTYCZNY” do zobaczenia na YOUTUBE za darmo. Tam jest wyjaśnione wszystko.

    • Astaroth pisze:

      Dla mnie to nie nowość – mam podobne przemyślenia 🙂
      Tutaj po części staram się zainspirować ludzi do odkrywania różnych odcieni rzeczywistości – nie tylko tych oficjalnych, podawanych na tacy…

      • Aga S. pisze:

        Ufff a już myslałam że ze mną cos jest nie tak 🙂 Moja córka jest w trakcie diagnozowania z podejrzeniem CU. Na własną rękę wprowadziłam jej dietę wykluczając z niej mięso oraz mleko. Bierze jeszcze Asamax ale wywojowałam z lekarzami zmniejszenie dawki. Oczywiście w szpitalu nie chcą sluchać że kluczową rolę w powrocie do zdrowia odgrywa dieta. Bardzo cieszę się że tu trafiłam.Pozdrwiam

        • Astaroth pisze:

          No niestety… lekarze powtarzają jak mantrę, że dieta nie jest ważna. Moim zdaniem (i nie tylko) zdorwa dieta to podstawa. W połączeniu z uspokojeniem nerów przynosi dobre rezultaty (choć nie natychmiast – organizm musi sam się wyleczyć)

  5. PP pisze:

    Dlaczego błądzą ??? Odpowiedź jest prosta. 70% lekarzy leci schematami.
    Przykład: Jak już jest zdiagnozowany Crohn, na uczelni uczy się że przepisuję się w stanie ostrym steryd ogólnoustrojowy, mesalazyne, potem steryd miejscowy , potem dołącza imuran odłącza steryd, jak nie pomaga leczenie biologiczne, a jak to nie pomaga to wyciąć. Większość ma wykuty schemat i postępuje według tego. Otwierają swoje zeszyty i patrzą w algorytm co robić. JAK ROBOTY. ONI NIE MYŚLĄ. A 30% to lekarze „niegłupi” którzy wiedzą że z leczenia maja kasę, i im dłużej będą ciągnąć chorobę chorego to tym więcej będą zarabiać. Podpisane umowy z danymi instytucjami farmakolgicznymi. Sponsorowane artykuły w których piszę się nie prawdę w zamian za wynagrodzenie od firmy wypuszczającej dany farmaceutyk. Pracowałem w Klinice Stomatogicznej i poznałem schematy działania tego wszystkiego. Doktor opisują cudowne działanie leku, a nawet opakowania nie otworzył. Ale kasa za artykuł leci. Niektórzy wydają swoje czasopisma a w nich reklamują dane produkty. Nawet za promowanie na forach danych farmaceutyków jest kasa !!! MAMONA to odpowiedź….. odpowiedź to potężny BIZNES FARMACEUTYCZNY. Miejmy nadzieje że ludzie poznają prawdę i otworzą im się oczy na co się aktualnie dzieje!!! Lek na jedno, drugie wysiada to lek na drugie, firma farmaceutyczna zarabia, lekarz zarabia i się kręci wszystko. NIE CZŁOWIEK NIE JEGO ZDROWIE ALE KASA SIĘ LICZY. W spożywce to to samo się niestety dzieje od dobrych kilku lat…..

    • Ja pisze:

      Zgadzam się z Tobą PP!
      Może podał byś tak krótko co jeść a czego nie, może uratujesz tym kogoś spod noża.
      Gdzie w Polsce można kupić VSL#3?
      Co sądzisz o probiotyku Vita Biosa?

  6. PP pisze:

    Za około kilka miesięcy otworzę stronę na temat CD i jego leczenia za pomocą diety. Będzie opis krótki choroby, podane badania kliniczne, laboratoryjne, linki do badań, opisane suplementy diety które należy stosować przy chorobie (przede wszystkim jakie dawki suplementów itp. bo to co się wypisuje na forum CROHN HOME o kurkuminie to nóż się otwiera w kieszeni !!! Użytkownik o nazwie MAMCIA każę posypywać potrawy KURKUMĄ. Jest różnica między KURKUMĄ A KURKUMINĄ. Trzeba mieć wiedzę na temat suplementacji i wiedzieć co to ą kurkuminoidy a nie posypywanie zwykła KURKUMĄ jako przyprawą i twierdzić że to ma działanie przeciwzapalne, trzeba wiedzieć jaki okres półtrwania ma jaka dawka kurkuminoidów itp itd. ale raczkują wszyscy oj raczkują !!!). Wszystko opiszę na stronie. Jakie badania wykonać, żeby wiedzieć jak dietę ułożyć, jakie suplementy brać itp itd. Wszystko potwierdzone badaniami klinicznymi. Ale to za klika miesięcy poznacie prawdę na temat choroby i jak ją prawidłowo leczyć. Wydałem na to masę pieniędzy, przeprowadziłem masę badań na własną rękę, przeczytałem dziesiątki książek, czytałem o setkach badań na temat suplementacji i ich działaniu na organizm, setki artykułów gastroenterologicznych przewertowałem i doszedłem do wielu ważnych wniosków. Bo to co jest wyprawiane przez „lekarzy” to błądzenie w krzakach pełnych gówien 😉 Podstawa to diagnostyka, zażegnanie stanu ostrego sterydami + właściwa dieta, w stanie umiarkowanym wprowadzanie suplementacji i rygorystyczna dieta, potem już tylko remisja, wieczna remisja.

    • Astaroth pisze:

      Daj znać jak otworzysz stronę lub będziesz potrzebował wsparcia – będę kibicował Twojemu przedsięwzięciu 🙂

    • Astaroth pisze:

      A zastanawiałeś się kiedyś DLACZEGO Ci lekarze tak błądzą ?
      Przecież przynajmniej część z nich to niegłupi ludzie…

  7. PP pisze:

    Jeszcze jedno najbardziej chore są produkty typu NUTRIDRINK, to jest sam syf. Niestety promowany na portalu CROHN.HOME i przez stowarzyszenie J-ELITA. Mimo wielu skarg użytkowników na ten produkt (bóle w nadbrzuszu) dalej się go rekomenduje. Przeszukajcie forum CROHN.HOME na temat nutridrinka, około 80% czuję się źle na żołądku po jego „zjedzeniu”. Podajcie ten produkt zdrowej osobie przez dłuższy okres czasu. Zróbcie gastroskopie przed i po i zobaczycie nawet u zdrowej osoby będzie „zapalona śluzówka” w żołądku…….. Dlaczego ?? Bo to jest chemiczne żarcie, które uszkadza nabłonek. „Odżywia” to fakt ale ma skutki uboczne…….. o których się nie mówi…. ale jednak boli po spożyciu (SIC!)

    • Astaroth pisze:

      Popieram – nawet zdrowe osoby powinny się trzymać raczej z dala od cudeniek takich jak Nutridrink. A osoby z chorym jelitem – coż dieta, dyscyplina i zmiany. To chyba klucz do powodzenia 🙂 – żadne magiczne środki wspomagające tego nie zapewnią.
      Nutridrink jest zrobiony z mleka krowiego – ja od jakichkolwiek mlecznych rzeczy trzymam się z dala (zgodnie z filozofią obecnego i poprzedniego sposobu leczenia choroby). Innym chorym również polecam. Mleko jest świetne – dla cieląt ale nie dla ludzi

  8. PP pisze:

    Jak najbardziej polecam leczenie CU i CD oraz wszelkich nieswoistych zapaleń jelit na zasadzie diety, zostało nawet przeprowadzone Randomizowane badanie w Niemczech, Austrii i USA, że pewne grupy składników zaostrzają chorobę, a po ich wyeliminowaniu na rok u 80% pacjentów objawy znikają całkowicie (remisja). DIETA JEST TUTAJ KLUCZEM A ZARAZEM PRZYCZYNĄ ZAOSTRZEŃ. Pewnie zaraz wyskoczą mądrale z portalu CROHN.HOME i zaczną reklamować sterydy, immunosupresanty i opowiadać o cudownych remisjach. Wystarczy przejrzeć forum i zobaczycie jak niejedna dziewczyna czy chłopak z forum po „remisji” trwającej 2 czy 3 lata uzyskanej dzięki sterydom nagle trafili pod nóż i „jelitka wycięte”. JAK TO MOŻLIWE ??? A TAK TO !! STERYDY NIE LECZĄ TYLKO TŁUMIĄ CHOROBĘ !!! A POTEM JEST WIELKIE BUUUM !!!.
    Jestem za sterydami ale tylko w ostrej fazie choroby, jak już jest umiarkowana TYLKO I WYŁĄCZNIE DIETA. Sterydy działają przeciwzapalnie i PRZECIWALERGICZNIE. Dlaczego jest tak szybka poprawa po sterydach : 1. silnie działanie przeciwzapalne 2. silne działanie antyalergiczne. Odnośnie punktu drugiego czyli ALERGII, steryd hamuje działanie „alergiczne” danego składnika spożywczego który wywołuje „zapalenie” dlatego jest poprawa. Ale jest to błędna droga bo im dłużej jemy dany składnik którym nam szkodzi produkujemy przeciwciała w klasie Igg do olbrzymich rozmiarów, po pewnym czasie nawet sterydy sobie z tym nie poradzą i trzeba iść pod nóż. KLUCZ JEST W DIECIE. Ale dużo muszą się jeszcze ludzie nauczyć i dużo czytać żeby do tego dojść……niestety…… a tymczasem łykajcie sobie sterydy, pentasy, mesalazyny i twórzcie nowe hasła i hasełka bzdurne.
    TO JEST CHORE CO SIĘ WYPRAWIA, podaje się pacjentom MESALAZYNE (PENTASA) która uszkadza żołądek. TAK TAK MOI DRODZY USZKADZA NABŁONEK W ŻOŁĄDKU. Możecie też o tym poczytać na forum właśnie CROHN.HOME jak dziesiątki osób skarży się że gorzej czuje się na żołądku. PO CHOLERĘ PODAWAĆ PENTASA która ma masę działań ubocznych jak można podać PROBIOTYK O NAZWIE VSL#3 (dawkowanie 2 szaszetki na dobe przez pół roku = remisja). Zostało też przeprowadzone badanie randomizowane udowadniające wyższość VSL#3 nad MESALAZYNĄ. Ale co tu dużo mówić GŁUPTAKI dalej będą przepisywać leki mające masę skutków ubocznych zamiast stosować metody POTWIERDZONE KLINICZNIE i równie skuteczne jak „LEKI PRZEPISYWANE PRZEZ POLSKICH LEKARZY” bez skutków ubocznych.
    STERYD, IMMUNOSUPRESANT, PENTASA = CUKRZYCA, JASKRA, MIAŻDZYCA, ZAWAŁY SERCA.
    Jak nie wierzycie w to co pisze GOOGLE.PL nie boli a na CROHN.HOME znajdziecie masę osób chorych na cukrzycę, jaskre, miażdzycę i mające zawał mimo młodego wieku. Jaka przyczyna ??? W LEKACH !!! NIE DOŚĆ ŻE NIE LECZĄ CHOROBY PODSTAWOWEJ TYLKO JĄ TŁUMIĄ TO POWODUJĄ MASĘ INNYCH CHORÓB. TAKA JEST PRAWDA I PRZYKRO NA TO WSZYSTKO PATRZEĆ !!!

    • Astaroth pisze:

      Zgadzam się z tym co piszesz w całej rozciągłości.
      Co zaś do forum Crohn – polecam tam nie zagladać. To tablica ogłoszeń dla handlowców firm farmaceutycznych i produkujących niewiele warte suplementy. Moim zdaniem to ostatnie miejsce gdzie można szukać informacji o metodach dzięki którym można wyleczyć CU czy CD. Za to dużo tam informacji jak można chorobę leczyć w nieskończoność… Resztę niech każdy dopowie sobie sam

  9. Ania pisze:

    Cóż, ja też bardzo silnie reaguję na stres i praktycznie każdy bardziej stresowy okres w moim życiu kończy się zaostrzeniem. Ale wiem też, że im lepiej zaleczone są jelita, tym łagodniejsze jest zaostrzenie i niemożliwe jest, żeby przy prawdziwej remisji i gojeniu się jelit zaostrzenie mogło być aż tak silne. Ja obecnie jestem od 3 lat na leczeniu immunosupresyjnym, staram się nie tykać sterydów i każde kolejne zaostrzenie jest słabsze. Zastanawiał sie Pan nad efektem placebo? Labo nad tym, że jeżeli nie wierzymy, że coś może pomóc, to raczej nie pomoże?
    Pozdrawiam.

  10. Astaroth pisze:

    Problem w tym właśnie, że jesteśmy chorzy i nasze jelita nie są w porządku… Niestety. Dlatego stres działa na nas tak destrukcyjnie (a przynajmniej na mnie tak działa).
    Co do lekarstw – niestety żadne ze znanych mi nie są w stanie wyleczyć CU ani żaden lekarz medycyny zachodniej/konwencjonalnej/akademickiej o ile mi wiadomo tego nie zrobi. Na szczęście lekarze medycyny nie mają wyłączności na leczenie i nie są jedyną i słuszną drogą (choć starają się bardzo by takie wrażenie powstało) – dlatego warto próbować różnych dróg. Rozsądnie i spokojnie ale próbować. Co przyszłość przyniesie – zobaczymy

  11. Ania pisze:

    Witam 🙂
    Miło, że Pan wrócił. Aczkolwiek podejrzewałam, że przy tej wadze wylądował Pan w szpitalu. Można rzec, że to było do przewidzenia. Jak jelita są w najlepszym porządku to nawet ogromna dawka stresu nie wpłynie aż tak negatywnie. Wiadomo psychika psychiką, a jelita swoje. Jak jest z nimi źle to nawet w ciszy i spokoju potrafią złożyć z nóg. Ja mam remisję od roku i jelita zaczynają funkcjonować jak u zdrowego człowieka. A wszystko na lekarstwach. Myślę, że każdy ma swój sposób na zdrowie. Ja jestem bardzo zadowolona z mojego, dlatego go polecam. Zobaczymy jak dalej z Pana jelitami. Mam nadzieję, że na kolejnych eksperymentach nie wyląduje Pan w szpitalu. Życzę długiej remisji 🙂

Dodaj odpowiedź do Ja Anuluj pisanie odpowiedzi